piątek, 20 kwietnia 2007

SŁONKO, SŁONKO, SŁONKO

SŁONKO I BŁĘKITNE NIEBO....TAKI DZIEŃ NIE MOŻE BYĆ INNY NIŻ UDANY.
Po południu jedziemy do Kuaptików.....Szymek się ucieszy, bo jeszcze nie wie.


Ostatnio staram się jeździc wszędzie na rowerze. Poranny chłód, zielony park. lekko grzejące słonko i błękit nieba naładowuja moje akumulatory na cały dzień.
Do tego dojazd do pracy samochodem zajmuje mi min 15-20 min, rowerkiem jestem w niecałe 10 min:)



I byliśmy u Kubusia i Filipka,
jak zawsze było bardzo miło i wesoło
i Ciocia Gosia nauczyła Szymka mówić nowy wyraz "chcę"

oto mała relacja zdjęciowa


najpierw była fascynacja kojcem - mały powrót do przeszłości
potem rozmowy "niekontrolowane"



1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Szymek to fantastyczny kompan dla chłopaków! I wygląda na to, że nasz Jakubek to podobny charakterek - wszędzie go pełno, nie usiedzi spokojnie w miejscu, cały czas wszystko go interesuje - całkiem tak jak Szymka :)

Zapraszamy też do nas na http://kuaptiki.blogspot.com