Psotniki psotnikują, Szymek pędem przejeżdża swoimi pojazdami przez całe mieszkanie, kot w popłochu chowa sie w pierwsze najlepsze miejsce czyli np do doniczki z kwiatkiem, a królik cieszy sie ze akurat siedział w klatce. Urwanie głowy z tymi urwisami, ale je st fajnie. Teraz dom pogrążony w ciszy , a ja nadrabiam foto - zaległości.
poniedziałek, 2 lipca 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz